W hiszpańskim stylu

konsultanta4Praca w Polsce a praca w Hiszpanii to znaczna różnica. Różnice wynikają zarówno z klimatu, jak i kultury pracy. W Polsce przyzwyczajeni jesteśmy do wczesnych godzin rozpoczynania pracy i przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. W Hiszpanii wygląda to nieco inaczej. W wielu firmach przerwy i godziny pracy dyktowane są przez warunki i potrzeby rynku, jednak większość przedsiębiorstw kultywuje tradycje siesty oraz późnego rozpoczynania pracy. Kiedy pierwszy raz trafiamy do Hiszpanii wydaje się nam to niepraktycznym rozwiązaniem, niewygodnym z powodu spędzania niemal całych dni w pracy. To kwestia przestawienia się na nocne życie. Z czasem zaczynamy przyzwyczajać się do tego że do dziewiątej dnia kolejnego się śpi po to by nie iść spać o dwudziestej drugiej ale o drugiej w nocy. Tym samym nie jest problemem zakończenie pracy o osiemnastej, bo od tej godziny do drugiej jest jeszcze mnóstwo czasu na naukę, zabawę, obowiązki domowe. Gdy czytamy o takich zwyczajach Hiszpanów wydaje się nam to bujdą, jednak faktycznie tak wygląda życie Hiszpanów. O ile praca w Madrycie czy innym wielkim mieście została zunifikowana z innymi metropoliami, to praca na prowincji, życie w małym mieście, wsi w dalszym ciągu toczy się zgodnie z zegarem natury. Późne poranki sprzyjają późnemu wstawaniu. Chłód wieczorny pozwala na wykonanie więcej rzeczy w krótszym czasie niżeli zmagania w ukropie.

Leave a comment

Your email address will not be published.


*