Praca pakowacza

hiszpania5Rynek pracy w Polsce jest jaki jest. Niby pracodawcy narzekają na brak chętnych i jest mnóstwo wakatów, jednak praca jest co najmniej ciężka i fizyczna a płaca marna. Z drugiej strony statystyki pokazują jak maleje bezrobocie w Polsce i jest najniższe od ćwierć wieku, co spowodowane jest głównie odpływem bezrobotnych z granicę. Ja też postanowiłam przejrzeć oferty pracy zza granicy. Jeśli mam wykonywać podłą pracę, to chociaż za godziwą zapłatę. Gdy zaczęłam rozglądać się za pracą za granicą trafiłam na ofertę pakowacza, a w zasadzie pakowaczki. Nie jest to praca ambitna ale za to to praca w Hiszpanii,a co za tym idzie zarobki, premie i wszelkie dodatki w hiszpańskim stylu. Oznaczało to dl mnie jedno, że wyjadę choćby nie wiem co ta praca musi być dla mnie. O kilkaset euro więcej niż w Polsce za podobną pracę robiło swoje. Zdecydowałam się na pracę i wyjazd od zaraz. Praca okazała się faktycznie taką jaką mi oferowano. Hiszpańskie warunki zatrudnienia mile mnie zaskoczyły. Pierwszy urlop spędziłam nie w Polsce a w Hiszpanii. Wreszcie było mnie stać na wyjazd na Costa Brava. Co prawda nie miałam tak daleko jak z warszawy, to jednak kawałek musiałam dojechać. Urlop to nie wszystko, bowiem pozytywem był szacunek do pracownika, jak również wolne weekendy, które mogłam poświecić na naukę hiszpańskiego. Okazało się, ze praca pakowacza w Hiszpanii może być przyjemna.

Leave a comment

Your email address will not be published.


*