Wakacje na terytorium Gibraltaru to wakacje, które jeszcze bardzo długo będę dobrze wspominać. Po pierwsze były to moje pierwsze wakacje podczas których padła decyzja o zarabianiu. Połączenie wypoczynku i zarabiania okazało się trafionym pomysłem i łatwym w realizacji. Wybór padła na Hiszpanię, bo to w tym miejscu wypoczynek graniczy z rajem. Praca w Hiszpanii to również praca na terenie przyległego Gibraltaru. Nigdy bowiem nigdzie do tej pory aż tak cudownie się nie bawiłam. Wręcz to, co tam na mnie czekało przerosło to, czego się spodziewałam. Poza tym, że przewodnik, którego wynajęliśmy dla siebie ze znajomymi, pokazałam nam wszystkie najważniejsze punkty w mieście, to jeszcze sami mieliśmy możliwość zobaczyć, jak wiele jest tam dla turystów innych atrakcji. Na szczęście zwiedzanie nie kolidowało z pracą. Przede wszystkim, to w jakich warunkach wypoczywaliśmy, wpłynęło na nas jak najlepiej. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak pozytywnym przyjęciem, w żadnym innym mieście. Tam zaś od razu poczułam się dobrze traktowana, i na pewno jeszcze długo będę to jak najlepiej wspominać. Gibraltar na pewno będzie też kojarzył mi się z przychylnością turystów, którzy naprawdę mieli tam do nas bardzo dobre podejście. Dzięki temu wiem, że zobaczyliśmy wszystko, co chcieliśmy a nawet i o wiele więcej. Dla mnie Gibraltar to miejsce naprawdę inne od pozostałych. Nigdzie nie poczułam aż tal bardzo pozytywnego klimatu jak właśnie tam. I nie mogę powiedzieć, żebym czegokolwiek związanego z tą podróżą żałowała. Wszystko było cudowne.