Prawda jest taka, że w Hiszpanii nie zarobimy tak dużo jak, w co niektórych krajach Unii Europejskiej. Mimo wszystko nie rezygnujemy z tego słonecznego kraju i wyjeżdżamy tam bez względu na wysokość zarobków. Mnie bardzo odpowiadają prace sezonowe przy zbiorze cytrusów i truskawek. Można w dość krótkim czasie całkiem dobrze sobie dorobić. Mnóstwo osób w sezonie przyjeżdża na takie zbiory i jest to jeden ze sposobów na szybki zarobek. W sezonie pracę na pewno dostaną kelnerki, barmani oraz pokojówki, lecz wymagany jest język hiszpański. Ogólnie osoby, które nie znają tego języka będą mieć problem ze znalezieniem dla siebie posady. Rynek pracy hiszpański ma ogromne zapotrzebowanie na pracowników wykwalifikowanych fizycznych. Takie zawody jak mechanik samochodowy, blacharz, hydraulik czy pracownik budowy są w Hiszpanii potrzebni na rynku pracy. Gdy ma się taki fach w ręku i zna się język to bez obaw można wyruszyć do Hiszpanii w poszukiwaniu pracy. Musimy mieć świadomość, że nie zarobimy tu wielkich pieniędzy, bo będą one w granicach 4 000 zł- 5 000 zł, ale w końcu na ojczyźnie wcale nie zarabiamy lepiej. Kraj ten bez wątpienia przyciąga klimatem i chętnie tu emigrujemy. Hiszpanie wyróżniają sjesty, które obowiązują w wielu firmach. Trwają one trzy godziny i przez to pracuje się dłużej. Zdecydowanie kierunek Hiszpanii obierają osoby młode, ponieważ myślą nie tylko o zarobieniu pieniędzy i odłożeniu, ale również chcą skorzystać z uroku klimatu. To dobry sposób na przeżycie przygody.