Hiszpania to piękny i magiczny kraj, nie tylko na wyjazdy urlopowe, ale także zarobkowe. Moim zdaniem, nie ma lepszego pomysłu na życie niż emigracja zarobkowa nie tyle do kraju, który oferuje najlepsze warunki zarobkowe, ile do kraju, w którym po prostu chce się być. Zawsze marzyłam o wyjeździe do Hiszpanii, ale zawsze brakowało mi na to funduszy. Po godzinach pracy na kasie w sklepie sięgałam do słownika i uczyłam się hiszpańskich słów mając nadzieję, że kiedyś mi się przyda znajomość tego języka. Zawsze szkoda mi było oszczędności tylko po to, by spędzić tydzień lub dwa w Hiszpanii, aż pewnego dnia pomyślałam – a dlaczego nie miałabym tych oszczędności zainwestować? Pomyślałam, że praca w Hiszpanii będzie najlepszym pomysłem dla mnie. Dzięki temu będę mogła zwiedzać, zarabiać i żyć po hiszpańsku jednocześnie! Zatrudniłam się jako kelnerka w jednej z restauracji w Barcelonie, i wynajęłam niewielki osobny pokoik. Początkowo nie było mnie stać na nic większego, ale skrupulatnie odkładałam każdy zarobiony grosz, by móc po kilku miesiącach pozwolić sobie na wynajęcie niewielkiego mieszkania w centrum miasta. Uważam, że wyjazd do Hiszpanii na zarobek jest najlepszym pomysłem dla osób, które znają ten język przynajmniej w stopniu komunikatywnym, i są na tyle dyspozycyjne, by nie tęskniły za bardzo do zostawionej w Polsce rodziny i dzieci. Ja czasem tęsknię za Polską, ale w Hiszpanii jest mój prawdziwy dom, jest tu wszystko co kocham, dlatego nie myślę, aby się stąd wyprowadzać.