Późna jesień i wczesna zima to w Hiszpanii czas zbiorów cytrusów, które następnie kierowane są na europejski rynek by zdążyć trafić do sklepów przed Świętami Bożego Narodzenia. Jest to czas w którym każda para rąk do pracy jest na wagę złota. W związku z tym praca w Hiszpanii w tym okresie jest szczególnie popularna wśród grupy tak zwanych tymczasowych pracowników rolnych. Okres ten jest w naszej części kontynentu niemal martwy, gdyż przygotowania do zimy zostały już zakończone, a prace wiosenne mają zacząć się dopiero w marcu. Pracownicy sezonowi zatrudnieni w rolnictwie, właśnie w okresie zimowym pracują na gospodarstwach położonych w większości w południowej Hiszpanii. Rolnicy z półwyspu iberyjskiego chwalą sobie pomoc Polaków, uważając nas za bardzo pracowitych, mających jednak przy okazji bardzo podobne tradycje kulturowe, oparte oczywiście na wspólnej religii katolickiej. Praca rolnego robotnika sezonowego, dzięki otwartości rynków pracy w Europie stała się bardzo intratnym zajęciem, które jednak wymaga dość dużych nakładów na podróże. Zima jak wspomniano wcześniej należy w tej grupie do prac w regionie Morza Śródziemnego, natomiast wiosna lato oraz jesień to czas gdy zatrudnienie można znaleźć zarówno w zimnej Skandynawii jak i też gorącej Hiszpanii. Jeżeli pracownik taki odpowiedni przygotuje sobie umowy z poszczególnymi rolnikami na naszym kontynencie, to może być pewny całorocznego zatrudnienia i bardzo dobrych wynagrodzeń sięgających zdecydowanie ponad naszą średnią krajową.